sobota, 24 października 2015

Mój dzienny makijaż

Hej dziewczyny, w poprzednim poście pokazałam Wam moje 2 cienie, których używam codziennie, ale przecież nie wystarczy pokaz samych cieni. Dziś chce Wam pokazać moje cienie w akcji i może nie jestem mistrzem makijażu, ale coś tam potrafię. Tak więc zapraszam na bardzo krótki a'la tutorial.

Na początku standardowo maluję sobie twarz: podkład, korektor, puder, baza pod cienie, maluję brwi i tak prezentuje się moje oko:

Jak widać moje oko nie jest idealnym materiałem do tutoriali, ale niestety nikogo przy sobie nie miałam, więc musi Wam wystarczyć moja opadająca powieka, ale przecież opadająca powieka też może być piękna!

Następnym krokiem jest nałożenie cienia z Inglota prezentowanego w poprzedniej notce, a później cień my Secret blenduję w zewnętrznym kąciku oka wychodząc nieco ponad miejsce, w którym opada moja powieka, dzięki temu moje oko staje się większe, cień widoczny, a moja opadająca powieka nie rzuca się tak bardzo w oczy i wygląda to tak:

 Na ogół zostawiam to tak, jedynie tuszuję rzęsy i gotowe, ale jeżeli mam więcej czasu to lubię się pobawić i dodaję nieco błysku na środek powieki ruchomej, oczywiście rozświetlam wewnętrzny kącik, a dolną powiekę podkreślam delikatnie z zewnątrz tym samym cieniem co górną, dodatkowo maluję bardzo cienką kreskę czarną kredką, którą rozcieram. Podkręcam rzęsy zalotką i je tuszuję. Prezentuje się to tak:
Nie jest to może mistrzostwo sztuki makijażowej, ale wydaje mi się, że codzienny makijaż idealny. Niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciu idealnie wszystkiego, ale musicie mi to wybaczyć.

Mam nadzieję, że moja propozycja Wam się podoba.

Na dzisiaj już tyle, zapraszam Was też do polubienia mojego facebooka i obserwowania bloga. Za wszystkie komentarze i lajki bardzo serdecznie dziękuję, czuję się dzięki temu doceniana.

A teraz życzę miłego weekenudu.
Papa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli doceniasz moją prace i chcesz uczynić ją bardziej satysfakcjonującą dla mnie to pozostaw po sobie komentarz, obserwację, jeśli Twój blog okaże się dla mnie również ciekawy, to na pewno się odwdzięczę ;)