środa, 17 grudnia 2014

Moje produkty do brwi.

Brwi moim zdaniem to jest bardzo strategiczna część twarzy, o której bardzo często zapominamy. Zauważyłam to m.in. dzięki mojej pracy większości właśnie z ludźmi. Codziennie oglądam wiele twarzy i po prostu czasem aż nóż w kieszeni się otwiera kiedy na przykład są one zamalowane podkładem albo tak przerysowane, że wyglądają karykaturalnie. Wiem, że ja nie mam idealnych brwi, zresztą w dalszej części postu sami je zobaczycie, ale staram się żeby wyglądały normalnie, dlatego też natchnęło mnie do napisania postu własnie na ten temat.



Na początek przedstawię wam 2 produkty, których sama używam i są dla mnie w 100% wystarczające i dają naturalny efekt. Sama jeszcze się uczę je malować, ale wydaje mi się, że wyglądają z dnia na dzień lepiej i mogę komuś pomóc uzyskać naturalny i zarazem moim zdaniem najlepszy efekt, bo naturalność dla mnie jest najpiękniejsza :)
Przechodząc do rzeczy, moimi dwoma produktami są:
-kredka z Golden Rose w kolorze 102
-zestaw modelujący brwi z BEBEAUTY, dostępny w Biedronce
Koszt tych produktów nie przewyższa 10 zł, więc można próbować ;) a tak się one prezentują:




Mam również swatch'a ich koloru na mojej ręce:

1. Ten ciemniejszy z BEBEAUTY, jest to taki wosk, ale bardziej przypominający cień, bardzo fajnie układa włoski i dzięki temu nie wykrzywiają się w różne strony. Jest on również dość ciemny, dlatego używam go głównie do tej zewnętrznej części brwi, która posiada mniej włosków i potrzebuje mocniejszego w większego wypełnienia.
2. Jaśniejszy cień z BEBEAUTY, nie jest on woskowany, ale również bardzo fajny, jest jaśniejszy dlatego używam go do wewnętrznej części brwi. Bardzo podoba mi się w nim to, że jest dobrze napigmentowany i nie trzeba jego dużo aby otrzymać dobry efekt
3. To już kredka z Golden Rose, wygląda na ciemniejszą od cienia nr 2, ale tak na prawdę na oku jest ona mniej widoczna, również gorzej się ją aplikuje jak dla mnie, ale jeżeli chce bardzo delikatny efekt i potrzebuje delikatnego podkreślenia, to jest idealna.

Zestawik z BEBEAUTY skradł moje serce, jestem z niego bardzo zadowolona i przyjemność sprawia mi aplikowanie tych cieni. Kredkę posiadam dłużej i służyła mi ona dobrze, jednak wygodniejsze moim zdaniem są dla mnie cienie, chociaż do nich potrzebny jest pędzelek, a nawet 2, do opakowania jest dołączony aplikator, ale nie jest on dla mnie, ja używam zwykłego skośnego (takiego jak do eyelinera) oraz takiego dłuższego do korektora; nie chciałam im robić zdjęć, bo są brudne i nie wyglądałoby to estetycznie, a specjalnie nie chciało mi się ich myć i czekać aż wyschnął, wybaczcie ;)
Wracając jeszcze do kredki to powiem, że dla mnie jest ona gorsza w aplikacji, bo jest twarda, ale gdyby była miękka to mogłaby się rozmazywać. Jest ją przez to trudniej zmyć niż te cienie.

Chciałabym pokazać wam również efekt jaki osiągam na brwiach zarówno kredką jak i cieniami, ale niestety ten od kredki, był praktycznie niezauważalny dla mojego aparatu, dzięki lampie i nie ma sensu go pokazywać, bo i tak nic nie widać. Efekt uzyskany cieniami jest bardziej widoczny, wiadome, że przez lampę efekt nie jest widoczny w 100%, ale dam co mam :D Nie zwracajcie uwagi na moje nieco pokraczne brwi, gdyż sama je reguluję i nie doszłam jeszcze do pełnej wprawy.

Niestety lampa w większej części "zjadła" efekt, ale coś widać.

Mam nadzieję, że przyda wam się to co napisałam i zaprezentowane produkty. 
A teraz mam pytanie, czego wy używacie do brwi?

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny blog! pozdrawiamy ;* moze wspólna obserwacja? :) --- > toloveyourselff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. z BEBEAUTY zestawik jest ciekawy :) zapraszam do siebie http://emibloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeśli doceniasz moją prace i chcesz uczynić ją bardziej satysfakcjonującą dla mnie to pozostaw po sobie komentarz, obserwację, jeśli Twój blog okaże się dla mnie również ciekawy, to na pewno się odwdzięczę ;)