Zapraszam Was na mój nowy post, dzisiaj pokażę nowe pudełeczko beGLOSSY, które zawitało do mnie ostatnio. Bardzo czekałam na nie, bo poprzednie pudełeczko, było dla mnie idealne, znajdowały się w nim produkty idealnie dopasowane do moich potrzeb. Jak jest z tym pudełeczkiem? Na to pytanie odpowiem Wam w dalszej części posta.
Pierwszym produktem, który wpadł mi w oczy po otworzeniu pudełeczka jest różowy tonik firmy Kueshi. Jest to pełny produkt, niestety niezbyt trafiony, bo z natury nie używam toników w swojej pielęgnacji. Nie wiem nawet czy go wypróbuję.
Kolejnym produktem jest malutka próbka Auriga Flavo-C serum, ma ono na celu rozjaśniać skórę i działać przeciwrodnikowo. Zainteresowało mnie to serum i pewnie wypróbuję je, niestety nie naciesze się nim długo, bo ta mała próbka to jedynie 3ml.
W którymś już pudełku otrzymałam ten róż do policzków Nicka K New York, nawet w tym samym kolorze i jakoś mnie nie przekonała ta gąbeczka. Chociaż kolor jest bardzo ładny.
Lakier do paznokci Color Club to kolejny produkt i tym samym największe rozczarowanie, ponieważ zachwycona jego kolorem postanowiłam od razu go wypróbować i okazało się, że jest bardzo słaby, praktycznie w ogóle nie widać go na paznokciu, nawet po 3-ch warstwach.
Następnym produktem jaki ukazał się moim oczom jest krem do ciała, który najbardziej mnie ucieszył, niestety jest to jedynie próbka o pojemności 30 ml, ale muszę przyznać, że bardzo ładnie pachnie.
Ostatnim już produktem jest odżywka do włosów Beaver, z której jestem bardzo zadowolona, ponieważ moja odżywka właśnie się kończy, więc bez problemu będę mogła jej użyć, a przyda się moim włosom odmiana.
I to jest już cała zawartość mojego pudełeczka. Według mnie było ono mocno średnie. Może wydaje mi się tak z powodu poprzedniego, które było dla mnie idealne, jednak to mnie nie zachwyciło, ale również nie jestem jakoś nim rozczarowana, po prostu żadnych ochów i achów nie będę nad nim wznosić.
Ciekawa jestem jak wyglądają inne zawartości pudełeczka, ponieważ było go kilka wersji. Zamawia któraś z Was? Co dostałyście? Pochwalcie się.
Na dzisiaj to już tyle, mam nadzieję, że miło spędziłyście ze mną tą chwilę i zapraszam na kolejne posty. Następny ukaże się już w środę.
A póki co życzę Wam miłej niedzieli. Papa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli doceniasz moją prace i chcesz uczynić ją bardziej satysfakcjonującą dla mnie to pozostaw po sobie komentarz, obserwację, jeśli Twój blog okaże się dla mnie również ciekawy, to na pewno się odwdzięczę ;)